Krynica-Zdrój nazywana jest śpiewającym miastem, podczas 58. Festiwalu Jana Kiepury od samego rana wpisujemy się w ten śpiewający klimat. Nasze wydarzenia drugiego dnia festiwalu rozpoczęliśmy z samego rana muzycznie i tanecznie. W amfiteatrze wystąpiła działająca przy krynickim Centrum Kultury formacja taneczna Funky Dolls. W dobry nastrój wprowadziły najpiękniejsze melodie ze świata opery, operetki i filmu. Temat muzyczny z „Piratów z Karaibów” w słonecznej, letniej Krynicy zabrzmiał szczególnie.
Video. Krynica TV
Ukoronowaniem drugiego dnia festiwalu była „Aida” Opery Krakowskiej, zanim jednak w Pijalni Głównej zabrzmiały pierwsze dźwięki kompozycji Giuseppe Verdiego na krynickim deptaku zagościli artyści, których melomani usłyszeli i zobaczyli wieczorem. Sopranistka Agnieszka Kuk, która wieczorem podczas spektaklu „Aidy” wcieli się w postać tytułowej Aidy, Olga Maroszek - Amneris, Dominik Sutowicz – Radames, a także Joachim Kołpanowicz, który tego wieczoru poprowadził orkiestrę i dyrektor Opery Krakowskiej Piotr Sułkowski byli gośćmi pierwszego podczas tego festiwalu Spotkania z Gwiazdą.
Video. Krynica TV
Artyści zdradzili Reginie Gowarzewskiej tajemnice pracy nad tą niezwykle wymagającą operą. Nie było końca również wspomnieniom z Krynicy – dla Agnieszki Kuk i Piotra Sułkowskiego to już kolejne festiwale w ich muzycznych karierach, ale wieczorny spektakl „Aidy” był krynickim debiutem na festiwalowej scenie dyrygenta – zdradzimy, że poradził sobie fenomenalnie!
Czy w Krynicy objawił się nowy Kiepura? Na pewno swoim występem i nieprzeciętnymi zdolnościami wokalnymi tenor Michał Ryguła rozkochał w sobie festiwalową publiczność. Podobnie jak sopranistka Barbara Mościcka i baryton Jacek Jaskuła, którzy wraz z zespołem Strauss Ensemble pod dyrekcją Artura Jaronia po prostu oczarowali melomanów swoimi interpretacjami repertuaru operetkowego i standardów musicalowych, a przede wszystkim swoimi nieprzeciętnymi talentami.
Video. Krynica TV
Zespół muzyki wiedeńskiej działający od 1999 roku, tworzą go w większości muzycy Filharmonii Świętokrzyskiej. Od początku istnienia Strauss Ensemble cieszy się popularnością i uznaniem krytyki, a w Krynicy można się było przekonać, że również publiczności, która zgotowała artystom gorące owacje. Muzyka Straussa przeplatała się tego popołudnia z czardaszami i miłosnymi duetami.
Na tym koncercie słowa „usta milczą, dusza śpiewa” nie miały racji bytu, publiczność, chciała, by artyści śpiewali! A oni śpiewali na bis i na kolejny razem z festiwalowymi melomanami. Za takie emocje właśnie publiczność od niemal sześciu dekad wybiera Kiepurę i jego festiwal.
O takich brawach, jakimi publiczność nagrodziła „Aidę” marzy każdy artysta! Długie, niekończące się owacje na stojąco były nagrodą za mistrzowskie wykonanie tego monumentalnego dzieła przez artystów Opery Krakowskiej. Tego wieczoru w bohaterów dzieła Verdiego wcielili się: fenomenalna Agnieszka Kuk jako Aida, Olga Maroszek w roli Amneris, Dominik Sutowicz kreujący Radamesa, Wołodymyr Pańkiw jako Faraon, Sebastian Marszałowicz – Ramfis, Adam Szerszeń – Amonasro, Karin Wiktor-Kałucka w roli Kapłanki i Michał Błocki jako Posłaniec.
Video. Krynica TV
Po sukcesie na rodzimych deskach, przeniesiona na estradę w Pijalni Głównej jedna z najnowszych realizacji operowych w Krakowie, także w Krynicy zachwyciła melomanów artystycznym kunsztem śpiewaków, kostiumami, grą świateł, reżyserią – to koncepcje Giorgio Madii – reżysera, choreografa i reżysera świateł oraz Domenica Franchiego, autora scenografii i kostiumów.
Uznanie zdobył u festiwalowej publiczności również prowadzący tego wieczoru Orkiestrę Opery Krakowskiej maestro Joachim Kołpanowicz.
„Aida” to jeden ze sztandarowych tytułów operowych. Giuseppe Verdi skomponował utwór na otwarcie Kanału Sueskiego. Swoją prapremierę miała 24 grudnia 1871 roku w Kairze, gdzie została entuzjastycznie przyjęta przez ówczesną publiczność. Podobnie zakończyła się włoska premiera w mediolańskiej La Scali kilka miesięcy później. Od tego czasu opera rozpoczęła pochód przez wszystkie ważniejsze sceny świata, stając się jedną z najbardziej popularnych dzieł tego gatunku.
Czteroaktowa „Aida” jest opowieścią o miłości, lojalności i poświeceniu ubraną w kostium starożytnego Egiptu, ale niosącą przesłanie uniwersalne o miłości uwikłanej w przeznaczenie i powinność.
Akcja opery rozgrywa się w starożytnym Egipcie podczas wojny z Etiopią. Spektakl przedstawia losy porwanej i osadzonej jako niewolnica na dworze faraona Aidy. Zakochana w młodym egipskim dowódcy wojskowym Radamesie jest rozdarta pomiędzy miłością do ukochanego a lojalnością wobec ojca, króla Amonasro. Sytuację kochanków komplikuje zazdrość Amneris, córki faraona, darzącej Radamesa uczuciem.
Bez żadnej przesady można powiedzieć, że była to prawdziwa uczta dla melomanów!